Wiosna w pełni. Dni są coraz dłuższe, temperatury rosną z dnia na dzień. Jeszcze kilka tygodni i będziemy mogli cieszyć się ciepłymi, letnimi miesiącami. Wyobraźmy więc sobie lekkie sukienki delikatnie otulające opalone ciało…w zasadzie nic więcej nie potrzeba, by czuć się wspaniale, ponieważ głównym sprawcą naszego dobrego samopoczucia jest słońce.
Wystarczy dodać kilka kropel perfum i jesteśmy gotowe na podbój świata. No właśnie, perfumy. Chyba każda z nas ma w swojej kolekcji takie, które są ulubionymi w zależności od pory dnia, czy roku. Większość osób wybiera inne zapachy na wieczór, inne na dzień, inne na zimę i lato. Jeśli wciąż zastanawiasz się nad zakupem odpowiedniego flakonu na zbliżające się lato, poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które nuty zapachowe sprawdzą się najlepiej.
Jest to bardzo instynktowny wybór. Niemal automatycznie sięgamy po różne zapachy, w zależności od pory roku. Zima to doskonałe tło dla ciepłych, otulających, korzennych aromatów, które rozgrzeją nas i sprawią, że rześkie i mroźne powietrze będzie doskonale zrównoważone przez słodki i głęboki zapach.
Inaczej sprawa wygląda latem, gdy na zewnątrz panują czasem tropikalne upały, a my szukamy orzeźwienia i choćby odrobiny cienia. Jakie zapachy perfum wybierać latem? Takie, które dodadzą energii, ze świeżymi nutami, pełne rześkich cytrusów, mięty, morskiej bryzy lub tropikalnych cytrusów.
Wybór jest doprawdy ogromny, a firmy specjalizujące się w produkcji perfum, każdego roku wypuszczają specjalne, letnie linie zapachów. Większość z nich pozbawiona jest ciężkich bukietów zapachowych, które rozgrzewają nas zimą takich jak piżmo, jaśmin, bursztyn oraz wonie z grupy mchu i paproci. W zastępstwie mamy lekkie nuty, których celem jest dodać energii i orzeźwić.
Dzięki odpowiednim perfumom, niemal podświadomie próbujemy obniżyć panujące na zewnątrz wysokie temperatury. Zapach powinien być lekki i zwiewny. Poprawiać nasz nastrój i być niczym druga skóra. Nie może wybijać się na pierwszy plan, ani przytłaczać. Powinien stopić się z nami i być niczym druga skóra. Oddawać nasz charakter, ale jednocześnie pozostawać nieco w cieniu.
Świetnym rozwiązaniem dla aplikacji letnich perfum jest wejście w chmurę zapachu, zamiast tradycyjnego psikania na ciało. Taki zabieg sprawi, że aromat otuli w wystarczający sposób, ale nie będzie dominował. Wybierzmy tak zwane zielone zapachy lub kwiatowo-owocowe, które doskonale podkreślą letnią aurę i dodadzą energii. Nic tak nie poprawia nastroju, jak ulubiony zapach, który towarzyszy nam przez cały dzień, roztaczając wokół nas tę specyficzną, optymistyczną nutę.
Wiosna to idealny moment, by rozejrzeć się za nowym flakonem na zbliżające się letnie miesiące. Wybór jest ogromny, dlatego warto poświęcić chwilę i przetestować kilka nowych zapachów. Być może wśród nich znajdziemy nowego ulubieńca. Nie czekajmy na ostatnią chwilę…przywitajmy lato nowymi perfumami, będącymi gwarancją udanych i radosnych wakacji.
